11:30 jesteśmy na sali porodowej. Akcja porodowa jeszcze sie nie zaczela, ale wydaje mi sie Alicja może pojawic sie dzisiaj. Zasycha mi w gardle 😉
14:30 przeniesli nas do „sali malinowej”.
14:55 zaczyna sie podawanie oxytocyny.
20:35 pojawiaja sie odczuwalne skurcze.
21:50 skurcze sa coraz bardziej bolesne. Cieply 40 min prysznic przyśpiesza akcje.
22:00 spacery po sali przerywane sa skurczami.
22:35 ból spowodowany skurczami daje sie coraz mocniej we znaki. Kolejne KTG.
2:00 anestezjolog podal znieczulenie. Ponad 4 godzinne cierpienie spowodowane skurczami co 2-3 min trwajacymi prawie 1 min. nareszcie sie zakonczylo.
3:45 czas na druga faze porodu. Znieczulenie odlaczone.
6:35 Alicja przywitala nasz swiat! 55 cm, 3,05 kg. Troche nas przestraszyla na koncu, ale jest juz z nami. Jest urocza 😀 a my szczesliwi.
7:40 Pierwsze karmienie piersia :-))