Sen Kasandry

Sen Kasandry

(2007) Kryminał, Dramat, Thriller

Reżyseria: Woody Allen
Scenariusz: Woody Allen

Obsada:
Ewan McGregor – Ian
Colin Farrell – Terry
Sally Hawkins – Kate
John Benfield – Ojciec
Clare Higgins – Matka

Dwaj bracia kupują łódź, jeden z nich wygrywa na psich wyścigach kwotę która umożliwia im jej zakup. Każdy z nich prowadzi inny styl życia jednak oboje są bardzo ze sobą zżyci. To jest początek filmu, opowiadania które przedstawia człowieka jako drapieżnika. Drapieżnika który popada w spore kłopoty finansowe, przegrywając dużą sumę pieniędzy w pokera. Pojawia się problem, a z problemem wizja jego rozwiązania – wujek który jest dobrze usytuowany, a który nie raz pomagał rodzinie. Problemy lubią chodzić parami, wiec jak się okazuje wujek również jest w tarapatach, jeden z jego wspólników może doprowadzić swoimi zeznaniami do jego „dożywotniej odsiadki”. Jedynym sposobem uratowania sytuacji jest pozbycie się wspólnika. Cała trójka – dwaj bracia oraz wujek- spotykają się i przedstawiają swoje problemy. Do tej pory tylko bracia prosili jego o pomoc, tym razem z prośba przyszedł on sam. Od tego momentu film przybiera obraz walki człowieka z myślą: „rozwiążę problem wujka, to on rozwiąże mój problem”. Świetna gra Ewana McGregora oraz Colin Farrell, przedstawia dylematy moralne z jakimi próbują się zmierzyć „aby przetrwać, muszę zabić”. Pieniądze są zmartwieniem współczesnego świata, to one doprowadzają do obłędu, pychy, zawiści, zazdrości i chęci ich pożądania. Bracia, choć totalnie przerażeni czynem jaki planują, próbują wytłumaczyć sobie że to tylko rozwiązanie ich problemów i pomoc „rodzinie”. Film choć nie błyska rewelacyjnymi dialogami, ma coś w sobie, i nawet jeżeli jest to powtarzanie tematyki: wieczny dylemat moralność a pieniądze, warto go zobaczyć.
Dwie bardzo różne postacie, jeden hazardzista, który uwielbia dreszczyk emocji oraz drugi myślący 2+2 = 4, podejmują działanie, zabijają. Skutki tego czynu są koszmarem dla jednego z nich, popada w paranoje, gryzie go sumienie. Szuka ścieżki która pozwoli mu „wyczyścić tablice” okropnego czynu. Oboje w ostateczności ponoszą konsekwencje swoich działań, jakie? Zapraszam do kina…
Podczas oglądania miałem chwile, w których na myśl przychodził mi Alfred Hitchcock, to z powodu muzyki oraz ujęć, miały coś ze stylu brytyjskiego reżysera.

Moja ocena: 3.5/5

Trailer:

[youtube:http://pl.youtube.com/watch?v=rglL3QEKrrg]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.