Fiat Doblo, odpalił czyli połowa sukcesu za mną

Moje pierwsze poważniejsze prace zakończyły się połowicznym sukcesem. Silnik odpalił po ostatniej awarii.

Dzisiaj jak pogoda na to pozwoli (nie zaleje mi garażu), poskładam auto do stanu używalności publicznej i przez najbliższe dni sprawdzę czy jest to pełny sukces czy połowiczny. Pełny będzie jak nie będzie brał oleju albo płynu chłodniczego. Zgodnie ze sztuką mechaniczną głowicę powinno się splanować, a przy okazji doszlifować gniazda zaworów. Zaryzykowałem i nie zrobiłem tego, taka wersja ekonomiczna i tak już wydałem ok 2100 na części (najdroższa była kompletna głowica).

Awaria, strzelił pasek rozrządu

Sprawa awarii koła pasowego trochę się skomplikowała, wczoraj wyszło że strzelił również pasek rozrządu. Po krótkim wywiadzie silnik 1.9 JTD nie jest bezkolizyjny, a to oznacza że muszę ściągnąć głowicę aby sprawdzić co tam się stało wewnątrz, oby straty okazały się w miarę małe.