Saxo bunt łożyska

Niedawno razem z Kubą wstawiliśmy skrzynię od Saxo 1.1. Wstawiona skrzynia nie ma szpery i jest dłuższa w przełożeniach, jeździ się dużo gorzej. Koło boksuje na zakrętach, auto słabiej się zbiera, przełożenia są mało zgrane, a na dodatek wczoraj strzeliło mi łożysko podpory w półosi…

Na szczęście półosie dzisiaj poleciały do specjalistów i może uda się wystartować w niedzielę w zawodach.

Przyszła nowo zbudowana półoś i dystanse

Zimowy serwis samochodu trwa, właśnie przyszła nowo zbudowana prawa półoś do Saxo. Dotarły również dystanse. Z uśmiechem na twarzy wyobrażam sobie najbliższe testy samochodu w którym nastąpiło 'kilka’ zmian, choć raczej nazwałbym to uzupełnieniem braków. Podczas ostatniego treningu ponownie strzeliła mi półoś (włoski zamiennik) i miałem okazję pojeździć dwoma innymi 'rajdówkami’, z których każdą prowadziło mi się lepiej od mojego brzdąca i robiłem nimi lepsze czasy! A to dlatego, że moje auto hmm mogę powiedzieć było nieprzewidywalnym klekotem za sprawą ogromnej ilości luzów tu i tam. Choć auto było serwisowane nie do końca spisywało się jak trzeba, przyszła pora na zmianę osoby odpowiedzialnej za stan techniczny auta. Licząc na doświadczenie nowego fachowca i jego obietnic zrobienia z tego samochodu 'małego potwora’ nie mogę się doczekać testów 🙂 Jutro montaż i mam na dzieję na weekend testy. Yeaaa 😀